P2184976

Jak zrobić dobrą oponę na trudne trasy? Są dwa warunki. Pierwszy - trzeba być ekspertem w branży oponiarskiej, najlepiej z dużym doświadczeniem w produkcji gum do ciężkich zadań. Drugi: wynająć zawodnika - wariata i żywą legendę, który oprócz imienia dołoży do tygla swoją fatnazję i wiedzę.

Michał Śmieszek

Tak też się stało w przypadku Panaracera i szalonego ziomala znanego jako Cedric Gracia. Japończycy sławni z produkcji wielu kultowych opon skumali się z właśnie z tym niezwykle specyficznym francuskim wojownikiem, słynnym dzięki niesamowitym wyczynom na trasach DH i 4X. Wystarczy wyguglować jego imię, aby przekonać się z kim mamy do czynienia.

Współpraca obu "firm" kompletnie nie dziwi - Panaracer jest kojarzony bardziej z ogumieniem do cięższego XC, AM i DH niż wylajtowanymi laczkami, a Cedric Gracia.....to chyba oczywiste. Efektem japońsko-francuskiej symbiozy jest 29 calowy pogromca górskich szlaków Panaracer CG XC, który zadebiutował w 2011. Wystarczy jedno spojrzenie i macie pewność, że guma jest równie szalona jak jej projektant. Nazwisko zobowiązuje...

P2184984

Tuż przed rozpoczęciem mrozów i dużych opadów śniegu na moje obręcze trafił rzeczony komplecik. Idealnie, gdyż zima wymusza stosowanie specjalistycznego ogumienia, niekoniecznie lekkiego i z agresywnym bieżnikiem. Nie ma co udawać, Cedric Gracia nie stworzył produktu do pokonywania szutrów w tempie odrzutowca, tylko czołgową gąsienicę zdolną pokonać w teorii każde błoto, każdy piasek i kartoflisko w górach.

Zanim zdecydowałem się na montaż nowych laczków, postanowiłem skonfrontować oficjalne informacje z realnym obiektem. Opona sygnowana imieniem i nazwiskiem CG występuje w przyrodzie w kilku wersjach dedykowanych do różnych warunków terenowych i pogodowych, ale tylko CG XC dostępny jest na duże koło. Strona japońskiego producenta naświetla nam charakter tej nietypowej gumy: szybka, na suche trasy XC i miękkie podłoże, która nie zawiedzie nas na ciasnych zakrętach i na trudnych odcinkach. Jak większość nowoczesnych opon stosuje podwójną gumową mieszankę ZSG Combo Compound, odpowiedzialną za "nieprzeciętny" chwyt oraz odporność na zużycie przewyższającą konkurencję. Rozszerzone informacje uzyskamy na stronie polskiego dystrybutora, gdzie wypunktowano nastpęujące cechy:

  • opona do jazdy w każdym terenie
  • doskonała do 4X
  • zaprojektowana przez Cedric’a Gracia
  • ZSG combo compound = ZSG natural compound+ ZSG Active
  • Silica Compound - zwiększona odporność na zużycie i przebicia
  • 400D Lite Extra Cord - płaszcz poliamidowy chroniący boczne ścianki

W praktyce Panaracer jest całkiem pokaźną gumką, z pewnością nie dla grzecznych chłopców. Pierwszy chwyt i czujemy tę moc i ciężar w lędźwiach. Opona swoje waży - elektroniczna wskazówka zatrzymała się na 855g. Ale czy Szalonego Cedrica będziemy porównywali do np. Wściekłego Freda? Nie ten adres, natomiast dobrą konkurencją będzie choćby Kenda Nevegal i Conti MT King. Wśród tych laczków CG plasuje się w środku. Testowy obiekt nie jest papierową gumą, co czuć w palcach. Ścianki są mięsiste, a wzmocniony rant budzi zaufanie i każe oczekiwać sukcesów w trakcie konwersji na bezdętkę. No właśnie, oficjalnie Panaracer nie przyznaje się do kompatybilności z chemią uszczelniającą, ale w sekrecie powiem, że "kawa z lateksem" bez problemu wykonała powierzone zadanie. Przy okazji warto zaznaczyć, że wspomniany, wyróżniający się szarym kolorem opancerzony rant został zaprojektowany w taki sposób, aby zminimalizować ryzyko przyszczypania dętki (według producenta o 40%)

P2044880

Fabryczny rozmiar 29 x 2.25" sugeruje, że mamy do czynienia z niezbyt potężnym orężem do walki na szlaku, tymczasem opona mile mnie zaskoczyła. Na szerokiej obręczy WTB nadmuchana do 2atm mierzy prawie 58mm, po najbardziej wysuniętych klockach i 54mm po samym balonie. Moim zdaniem przyzwoity wynik świadczący o jakości, do której przyzwyczaił mnie Panaracer.

P2184972P2184971

Nie tylko słuszna masa i rozmiar rzucają się w oczy. Jak powiedziałem na wstępie szalony Cedric zaprojektował ekstrawagancką oponę. Z takim nietypowym wzorem bieżnika jeszcze nie miałem do czynienia, bo taki do tej pory nie powstał. Tym bardziej byłem ciekaw, jak to to zachowuje sie w praktyce. Klocki są wysokie od 3,7mm do 4.5mm, z twardej gumy, więc obawy o wytrzymałość odstawiłbym chwilowo na bok. Największą ciekawość budzi charakterystyczny środek opony z podłużnymi lamelami w kształcie litery C i G.  Nieprzypadkowy wzór inicjałów głównego projektanta ma zminimalizować opory toczenia na płaskich odcinkach. Uważne oko dostrzeże kierunkowy układ gumowych inicjałów CG wymuszony odpowiednio uformowanymi elementami litery G. Podłużne CG rozdziela pojedyncza kostka po środku oraz jeszcze trzy na boku opony odpowiedzialne za trakcję w zakręcie. CG XC ma wyraźny obły profil, co pomoże przy manewrowaniu, zakrętach i utrzymaniu trakcji.

P2184976

Cedric Gracia bawi się w śniegu

Warunki testowe trafiły się niemal idealne jak na tę porę roku. Sypnęło śniegiem, lekko przymroziło, a ostatnia odwilż tylko urozmaiciła poligon doświadczalny. Jak każdy golinoga za pierwszym podejściem popełniłem kardynalny błąd - napompowałem Cedrica aż do 3,5 atmosfery. Po  suchym asfalcie jeździło się zupełnie znośnie, ale wystarczyło nieco lodu lub porannej szadzi, a twarda mieszanka Panasów woziła na wszystkie strony. Wrodzone lenistwo kazało mi zaryzykować wizytę w terenie. Jeszcze większa porażka, po której przyrzekłem sobie więcej nie pompować takich kapci taką ilością wiatru.

Wystarczyło jednak spuścić powietrze do 2 atmosfer i pod moim cięższym tyłkiem Cedric Gracia XC zmienił swoje oblicze nie do poznania. Pewnym zaskoczeniem jest nadal dla mnie zachowanie opony na asfalcie. Mimo niewielkiej ilości powietrza opona przyjemnie (jak na jej masę i gabaryty) pokonuje kolejne metry. Tłumaczę to sobie specyficzną mieszanką i gloryfikowanym wcześniej wzorem, który tworzy ciągłą linię. Przyspieszanie i utrzymanie prędkości nie jest jednak wcale takie proste i kosztuje sporo energii. Przypomnę tylko jedno: to opona z gatunku takich, gdzie ponad wszystko stawia się przyczepność, a nie prędkość.

Najwięcej radości przyniosła wizyta w lesie pełnym śniegu . Opona wgryza się w białą nawierzchnię bez względu czy jest zmrożona czy nie, gwarantując efektywną jazdę. Tam gdzie mój szwagier musiał się poddać na zaskakująco skutecznej wąskiej Kendzie "Karma", ja z dzikim uśmiechem napierałem dalej.

2012-02-16_12-29-04_1312012-02-16_12-29-25_875

Cedric Gracia bawi się w błocie

Ostatnie dni przyniosły wyraźny wzrost temperatury, co spowodowało pojawienie się przedwiosennego błota. Szybko wyszło na jaw, że Cedric nie lubi zapychać się błotem, w czym wyraźnie pomagają rozrzucone boczne klocki. Opona równo miele błotnistą maź, a rower spokojnie przedziera się do przodu. Obły profil oraz wysokie klocki pomagają wgryźć się głębiej, nie stracić równowagi i nie stanąć w miejscu, ale....to jest mazowieckie błoto, a nie np. bieszczadzkie. :) :)

W błocie na śniegu miałem czasami wrażenie, że jadącego ograniczają jedynie własne umiejętności, a nie właściwości opony. To oczywiście złudne uczucie, ponieważ Cedric Gracia nie jest idealnym kapciem, typu "napieraj i zapomnij". Właściciel musi pamiętać, że nie z każdej opresji Cedric go wyciągnie i nie wszystkie błędy wybaczy. W zimę nie polecam jazdy po lodzie i oblodzonych korzeniach. W lato...chmmm, nie sądzę, aby ujawniły się jakieś istotne wady, ale z aktualizacją testu musicie poczekać.

Podsumowanie

Sympatyczny szalony Francuz zaprojektował kawał dobrej gumy, nie do ścigania się na szybkich trasach, lecz wszędzie tam, gdzie zwykłe ogumienie odmawia posłuszeństwa. Czy 855g może odstraszyć? Owszem...tylko z drugiej strony mało jest lekkich laczków, które poradzą sobie równie dobrze w ciężkim błocie i górach. Nie trzeba nawet zapuszczać się tak daleko...wystarczą słynne "sekcje kałuż i błota według Cezarego Zamany", które w ubiegłym sezone nie dawały życia maratończykom.

Z tych opon zadowoleni będą także ci, którzy poszukują trwałej opony, która nie rozedrze się na byle kamieniu, i nie zniknie po 2 sezonach. - pomaga w tym mieszanka ZSG. Choć to nie test długo-dystansowy, to obecny stan bieżnika pozwala na duży optymizm w tej materii. Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe obserwacje śmiało zaryzykuję stwierdzenie o względnej uniwersalności tej opony - zadowolony będzie z niej  każdy rowerzysta podchodzący do kolarstwa bez ściganckiej "napinki", nieliczący każdego grama tłuszczu swojego rumaka oraz własnego.

Na sam koniec zostawiłem sobie poważną wadę Cedrica G -  cenę!. W Dobrych Sklepach Rowerowych opona jest do nabycia za niemałą kwotę 199PLN! Najwyraźniej Panaracer musiał sporo zapłacić Cedricowi za pomoc w projekcie i bieżnikowe inicjały. Sprzedawca będzie musiał się sporo nagimnastykować, aby namówić Kowalskiego do zakupu. Gdy jednak pieniądze nie grają roli, to nie ma się co zastanawiać!

Innymi słowy: Cedric Gracia gwarantuje wszystkim szalonego kopa i czaderską zabawę przez długi czas.

Biketires_29opon