44 Micro Ti

W 2012 Marzocchi rozszerza nieco ofertę amortyzatorów dedykowanych pod duże kółko. Będzie wypaśnie, z dużym skokiem, lekką nadwagą....no i słynną włoską fantazją przy której chudną portfele. Ot taki makaroniarski standard.

Michał Śmieszek

Do włoskiego eksperta od amortyzacji przylgnęła już chyba na stałe łatka "kultowe kowadła", ale Marzzochi nic sobie z tego nie robi, a wręcz podtrzymuje ten trend. I bardzo dobrze, gdyż specjalizacja jest często o wiele bardziej opłacalna niż ciąganie kilku srok za jeden ogon. Co prawda Włosi ręcami i nogami bronią się przed przyklejeniem takiej etykiety, uparcie klasyfikując swoje produkty do klasy XC. Ale ilość milimetrów skoku, to nie wszystko...ponieważ wyczynowcy najprzód patrzą na wagę, a dopiero potem na inne zalety. A te doskonale znają entuzjaści marki, dla których nieistotne jest parę dodatkowych gram. Oni kochają słynną kuloodporność oraz płynność ugięcia "Marcysia". O Marzocchi Girls nie wspomnę, bo te są uwielbiane przez 95% męskiej populacji.

Marzocchigirl

Marzocchi mimo obiecującego początku jakoś nigdy nie pałało entuzjazmem do 29erów, można by wręcz zaryzykować stwierdzenie, że traktowali je po marcoszemu. Ale olewać tematu nie można w nieskończoność. Po premierze "Czterdziestu czterech Pancernych" w 2011 zadebiutowała Corsa 29, której celem było przechwycenie palemki "letkiego sztućca 29". Udało się na krótko, ponieważ za chwilę paskudni Amerykanie pokazali nowego Sida. 

W tym roku Włosi nadrabiają zaległości i pokazują, że nie tylko dwoma "X-ami" się żyje i dla kultowej "eMki" też warto jeść chleb bez masła i sprzedać duszę diabłu. W katalogu 2012 znalazło się miejsce dla zeszłorocznego rodzynka AM - "44", oraz trzy-osobowej rodziny MTB XC: Corsa.

 

 

 

 

 

 

A jego imię "Czterdzieści i cztery". Pisał o nim Mickiewicz..., ale tegoroczny ciężki wideł 44 Micro Ti nie zmieni się na jotę....trudno więc będzie dopisać aktualizację  trzeciej części Dziadów. Czasami lepsze jest wrogiem dobrego. Miłośnicy ciężkich 29erów, dużego skoku sięgającego 140mm(!) już zapisują się na listy społeczne, ponieważ za drobne 3210 PLN można stać się właścicielem takiego oto killera:

44 Micro Ti

(ze strony producenta)

  • kolor: biały
  • skok: 120mm (zmiana na 100 lub 140mm za pomocą podkładek - w komplecie)
  • system TST Micro:
    • blokada skoku
    • regulacja tłumienia kompresji
    • regulacja tłumienia powrotu
  • system AIR:
    • powietrzna regulacja naprężenia wstępnego
    • regulacja objętości komory powietrznej
    • tytanowa sprężyna negatywna
  • 29" - oś QR15mm
  • golenie górne 32mm:
    • niklowane
    • aluminiowe
    • cieniowane
  • aluminiowa rura sterowa 1,5" / 1-1/8"
  • mocowanie hamulca PM 6" (MAX 203mm)
  • waga: 1959g

44 Micro Ti_244 Micro Ti_1

Ale "leciwa" czterdziestka czwórka nie przebije najnowszej kolekcji amortyzatorów dla golinogów. Z jednej sztuki zrobiły się trzy. W porównaniu do starszego brata, jego trzy nowe siostry otrzymały zupełnie nowy system amortyzacji AER, przeprojektowaną sporo szerszą koronę i dolne golenie, wygładzoną podkowę, haki na oś QR15mm. W efekcie dziewczyny są lżejsze i sztywniejsze...i ponoć piękniejsze. Do sprzedaży trafią już w marcu.

Poprzednie Marcysie (44) korzystały z otwartej kąpieli olejowej i asysty powietrznej, gdzie poziom cieczy wpływał na "objętość i działanie" sprężyny powietrznej. Nowy system AER posiada komorę powietrzną o stałej objętości, odseparowaną od olejowego obiegu. Takie rozwiązanie pozwoliło zmniejszyć ilość oleju z korzyścią dla wagi i co najważniejsze bez wpływu na na działanie gazowej sprężyny. Tłumik olejowy, to także zamknięty kartusz. Oprócz AER, topowy duet otrzyma słyną regulację tłumienia i kompresji TST Micro. Aby uzyskać mniejszą wagę, kartusz TST Micro nie posiada regulowanej komory powietrznej znanej z modelu 44 Micro Ti. Z jednej strony szkoda, bo ten prosty system sprawdza się doskonale, ale eksperci uznali, że golinogi nie potrzebują takiego gadżetu.

Najwyższy model, Corsa Superleggera 29 RC Carbon będzie dostępny wyłącznie w ultra wyścigowym kolorze Ferrari, z manetką blokady skoku, skośną rurą sterową i koroną w włókna węglowego. Dzięki takim zabiegom realna waga to: 1690gr z nieprzyciętą sterówką. Oprócz koloru, to najpiękniejsza strona włoskiego widelca. Niestety jest też ciemna....oficjalna cena zwala z nóg: 4840 PLN !!!!!!!! Komentarz zbędny...

Corsa 29 SL RC

Jeśli ktoś zdecyduje się na zakup, polecam rzucić okiem na poniższą specyfikację:

  • skok: 100mm (zmiana na 80 lub120mm za pomocą podkładek - w komplecie)
  • system TST Micro RC:
    • blokada skoku za pomocą manetki
    • regulacja tłumienia kompresji
    • regulacja tłumienia powrotu
  • system AER:
    • powietrzna regulacja naprężenia wstępnego
    • stalowa sprężyna negatywna
  • 29" - oś QR15mm
  • golenie górne 32mm:
    • niklowane
    • aluminiowe
    • cieniowane
  • karbonowa korona z rurą sterową 1,5" / 1-1/8"
  • mocowanie hamulca PM 6" (MAX 185mm)

Corsa 29 SL RC_1Corsa 29 SL RC_2

Na szczęście jest też wersja "budżetowa". Biało-perłowa Corsa SL RC 29 z aluminiową, drążoną koroną i rurą sterową waży w realu nieco więcej...1850g. Szaszłyk w środku pozostawiono bez zmian. Dostępna tylko ze skośną sterówką, ale manetka blokady skoku już tylko w opcji. Spadnie na szczęście cena, która przy plastikowym czerwonym Ferrari jest okazją: 3300 PLN.

Corsa 29 SL Alu_2

Fajerwerki poniżej:

  • skok: 100mm (zmiana na 80 lub120mm za pomocą podkładek - w komplecie)
  • system TST Micro RC:
    • blokada skoku za pomocą manetki
    • regulacja tłumienia kompresji
    • regulacja tłumienia powrotu
  • system AER:
    • powietrzna regulacja naprężenia wstępnego
    • stalowa sprężyna negatywna
  • 29" - oś QR15mm
  • golenie górne 32mm:
    • niklowane
    • aluminiowe
    • cieniowane
  • aluminiowa rura sterowa 1,5" / 1-1/8"
  • drążona korona
  • mocowanie hamulca PM 6" (MAX 185mm)

Corsa 29 SL AluCorsa 29 SL Alu_1

Przygnieceni cenami topowego duetu z nadzieją spojrzycie na model dla plebsu: Corsa Superleggera 29 RL. Czym nas zaskakuje? O dziwo masą: 1790g. Ale nie tylko. Niższa cena = inne wykonanie i mniej bajerów, dlatego w pakiecie otrzymacie standardowe golenie i kutą koronę. W miejsce TST pojawi się zwykły kartusz z blokadą skoku i regulacją tłumienia powrotu, ale bez zewnętrznej regulacji kompresji. Blokada w tym modelu posiada zawór bezpieczeństwa. Górne golenie nie są kryte trwalszą i mocniejszą powłoką niklową tylko anodowane na czarno. Rura sterowa w Corsie RL będzie w standardowym rozmiarze 1 1/8", a powiększona wyłącznie na zamówienie dla rynku OEM. Opisane "cięcia" odbiły się na sporo atrakcyjniejszej cenie: 1980 PLN. I to pewnie ten sztuciec może zdobyć serca Polaków.

Corsa 29 RL

Dane poniżej:

  • kolor: biały
  • skok: 100mm (zmiana na 80 lub120mm za pomocą podkładek - w komplecie)
  • system LR:
    • dźwignia blokada skoku
    • regulacja tłumienia powrotu
  • system AER:
    • powietrzna regulacja naprężenia wstępnego
    • talowa sprężyna negatywna
  • 29" - oś QR15mm
  • golenie górne 32mm:
    • anodowane
    • aluminiowe
    • cieniowane
  • aluminiowa rura sterowa
  • mocowanie hamulca PM 6" (MAX 185mm)

Corsa 29 RL_1Corsa 29 RL_2

Corsa 29 RL_5

Sami widzicie, że Marzocchi nie próżnuje, tylko bardzo intensywnie myśli jak dogodzić nam i przy okazji odchudzić świnkę skarbonkę. Na szczęście dział rozwoju nie przespał rewolucji technologicznej. Co więcej, stara się nawiązać do chlubnego okresu i własnych kultowych produktów. Czy to wystarczy? Odpowiedź nie jest łatwa, gdyż zdaniem wielu osób czasy świetności i uwielbienia włoskiego sprzętu  bezpowrotnie minęły i tylko łezka kręci się za starymi dobrymi, nieśmiertylnymi bombowcami. Ale...na przeciwległym biegunie nadal jest całe mnóstwo kolarzy, dla których cena nie gra roli i którzy chętnie zamontują włoskie dzieło sztuki. De gustibus non est disputandum.

amortyzatory rowerowe, jaki amortyzator 29er?, lekki amortyzator do roweru MTB